Możecie się tylko domyślać jak bardzo byłam zadowolono kiedy dostałam mojego Hermana. Ciasto wędrujące po świecie? Możliwość dzielenia się z innymi miłością i tym co najlepsze? Coś dla mnie!
Ciasto to jest różnie nazywane, czasami jest to chleb watykański, czasami chleb amiszów, czasami ciasto przyjaźni. Jedno pozostaje niezmienne- idea. Polega ona bowiem na tym, by ciasto podróżowało z rąk do rąk. Im starszy nasz Herman tym silniejszy, tym bardziej "naładowany" przyjaźnią i tym większy wyrośnie ;))
Stałam się częścią wielkiego łańcucha. A wszystko dzięki Kamie ;**
Przepis na niego jest dość prosty, choć ważne żeby przestrzegać paru zasad.
Ja dostałam mój zakwas wraz z przepisem
Ale sama znalazlam tez inny, na pewno równie udany w internecie, na blogu mojej osobistej cukierniczej mistrzyni http://mojewypieki.blox.pl/2011/09/Ciasto-Hermana-german-friendship-cake.html
To mój zakwas. Zgodnie z najważniejszą zasadą mieszany drewnianą łychą, co by było bardziej tradycyjnie ;p
W czasie wyrastania ciasto bardzo "buzuje", pojawiają się pęcherzyki. To calkiem normalne a nawet bardzo pożądane. Uwaga tylko na ściereczke ;))
A tu już po upieczeniu. Aromat roznosił się po całej kuchni.. Cała rodzina skupiona wokół pieca nie mogła doczekać się kiedy w końcu będzie mogła spróbować tego cudu ;)
Bądź co bądź jednak ciężko czekać aż 10 dni na takie pyszności.
Ja do swojego Hermana dodałam posiekane rodzynki, kawałki jabłka i cynamon. Wyszło pysznie.
Moje zakwasy powędrowały do babci, Moniki i Uli.
Miło jest dawać prezenty.
Ale dostawać również, dlatego tak przyjemnie mi było gdy Ula odwdzięczyła mi się za zakwas tymi cudami.
Dziękuję jeszcze raz. Jesteś wielka ;***
PANMALOFEL | 17 maja 2012 14:30
wyglada smakowicie ;D
cynamonka-bp | 17 maja 2012 15:00
Herman ładnie wygląda, a do amiszów mam całkiem niedaleko. Bardzo lubię ich sklepiki
Katsuumi | 17 maja 2012 17:12
Dawanie prezentow, zwlaszcza takich pysznych, jest swietne ;* :)
Anonimowy | 18 maja 2012 01:12
Dzień dobry „dziś”!
Powiedz, co tym razem przyniesiesz znów mi?
Jakie asy masz w rękawie?
Jaką twarz mi dziś pokażesz?
Odpowiedz” Dniu” - co szkodzi Ci …
Witam i pozdrawiam milutko,
życząc samych cudownych przeżyć…
Moja Kariera | 18 maja 2012 08:10
Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Wygląda bardzo smakowicie;)
eustazja | 18 maja 2012 09:09
wygląda smacznie ^^
Ania Krymarys - Godyń | 18 maja 2012 12:56
Wygląda bardzo smakowicie :)
Kaś | 19 maja 2012 14:09
fajna sprawa z tym dzieleniem :)
a ciasto wygląda przesmacznie!
aknezz | 20 maja 2012 04:15
oj nabralam ochoty na slodkosci :)
burczymiwbrzuchu | 20 maja 2012 05:32
Świetnie się prezentuje :)
Paulina z simplistic.pl | 21 maja 2012 23:15
O kurcze, nie słyszałam jeszcze o tej tradycji, pewnie jest to związane z tym, że ja i kuchnia to całkowicie odrębne rzeczy. :)
Pozdrawiam i życzę smacznego!
. | 22 maja 2012 03:09
Takie do kawy ! :)
Nie znam tego zwyczaju :)
Karola:) | 22 maja 2012 03:46
dziwnie wyglada jak rosnie,ale efekt koncowy jest cudowny!
buziaki
ps.obserwuje
vejjs | 22 maja 2012 05:07
Mmm, bardzo apetycznie wygląda♥
writtenbyAnita | 22 maja 2012 05:18
Pierwszy raz o tym słyszę, świetna idea! Takie ciasto na pewno musiało smakować fenomenalnie :) Będę obserwować częściej Twoje wypieki ;-)
NESS | 22 maja 2012 09:32
zgłodniałam teraz przez to ! :/czy to musi tak pysznie wyglądać?!
Canette | 22 maja 2012 23:54
Ciekawa jestem jego smaku, bo tak rustykalnie wygląda, a ja lubię takie klimaty :)
~ Blue Butterfly ~ | 23 maja 2012 14:22
Znam to ciasto. Jest przepyszne! Moja mama je piekła gdy byłam mała, miałam wówczas jakieś 10-11 lat. Moja mama dostała przepis, a może zakwas od znajomej. Ja pamiętam to ciasto pod nazwą "Chleb przyjaźni". Trzeba było mieszać codziennie drewnianą łyżką przez 7 a może przez 10dni. Ja je uwielbiałam z bakaliami. Jest niesamowite! Ten smak. Mniam...muszę je kiedyś zrobić :) Dziękuję! Bo teraz dzięki Tobie mogę go sobie upiec :)
Anonimowy | 11 grudnia 2012 15:21
Witam!Czy mogłabyś podac przepis na hermana który dostałaś?Szukam starego przepisu który był super i nie mogę znaleźć.Mój przepis gdzies zaginął a był rewelacyjny.Zrobiłam zakwas i upiekłam hermana ale to jeszcze nie to co ten kiedyś.Może twój przepis to bedzie ten.Dziekuję :)