Chlebek bananowy dietetyczny

Zbierałam się do dodania tego przepisu już od bardzo dawna. Przeszukałam internet w poszukiwaniu różnych przepisów na ten bardzo popularny wypiek, znalazłam ich dość sporo, chociaż przyznam, że większość była podobna. Żaden jednak nie odpowiadał mi w 100%. Wiadomo, jak to ja- wybredna. Chciałam, żeby mój chlebek bananowy był smaczny, ale jednocześnie lekki, żeby był bananowy ale bez dodatku zbyt dużej ilości bananów, które źle działają na mój metabolizm, co miałam okazję sprawdzić na własnej skórze.
Odpadały więc przepisy z 3 bananami w składzie czy z duża ilością masła lub oleju. Powęszyłam jeszcze trochę, pomarudziłam odrobinę i skleciłam własny przepis. A dzisiaj się z Wami nim podzielę.


Chlebek bananowy

1,5 szklanki mąki ( u mnie jedna pełnoziarnista a poł tortowej)
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jajka
1 opakowanie serka homogenizowanego naturalnego
1 banan
pół łyżeczki cynamonu
10 tabletek słodziku
aromat bananowy na końcu noża



Przygotowanie banalnie proste. W misce miksujemy jajka z serkiem i zblendowanym bananem. Dodajemy do tego przesianą mąkę, rozkruszony słodzik, cynamon i sodę. Dalej miksujemy aż do gładkiej masy. Wylewamy do małej keksówki i pieczemy około 40 minut w 180 stopniach. Mi najlepiej smakuje z twarożkiem, jogurtem naturalnym czy serkiem wiejskim. Czuję też, że byłby pyszny z miodem ;D

Udało mi się uzyskać bananowość mojego chlebka bez użycia dużej ilości bananów dzięki aromatowi w proszku. Dla mnie to nowość, ale postanowiłam wypróbować. 
Gdzie znalazłam takie cudo, otóż na stronie Wypiekarni.
Dodatkowo jak się okazało forma ta ma swój sklep firmowy u mnie w mieście, całkiem niedaleko. Przeszłam się więc tam i zakupiłam ten tajemniczy aromat. Sprawdził się znakomicie. 
Sklep ma w asortymencie bardzo różne aromaty, takie, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Na pewno jeszcze się u nich pojawię. :)

A teraz idę pałaszować mój piękny, wyrośnięsty dietetyczny chlebek bananowy ;p



10 komentarze:

Prześlij komentarz