Nigdy nie interesowałam się Nigellą i jej przepisami, dla mnie są za ciężkie i nietrafione, ale kiedy kupiłam ricotte to właśnie na jej pomysł się skusiłam. I warto było, bo to najlepsze pankejki jakie jadłam w życiu. ;))
Ricotta hotcakes
pół krążka ricotty
jajko
2 łyżki mąki
łyżka miodu
łyżka proszku do pieczenia
cynamon
pół szklanki mleka
Ser mieszamy z żółtkiem i mąka i mlekiem, doprawiamy. Białko ubijamy na sztywno i dodajemy do reszty delikatnie. No i smażymy.
Próbowałam w dwóch wersjach, na słodko i wytrawnie. Obie są pysze, zresztą polecam trochę poeksperymentować ;D
pół krążka ricotty
jajko
2 łyżki mąki
łyżka miodu
łyżka proszku do pieczenia
cynamon
pół szklanki mleka
Ser mieszamy z żółtkiem i mąka i mlekiem, doprawiamy. Białko ubijamy na sztywno i dodajemy do reszty delikatnie. No i smażymy.
W wersji wytrawnej rezygnuje z miodu, dodaje ok. 150 g szpinaku
z tafli rozmrożonego, doprawiam ząbkiem czosnku, ulubionymi ziołami, pieprzem i odrobiną gałki muszkaułowej.
Teraz zaczęłam żalować, że nie mam ricotty w lodówce hehe.
SMACZNEGO :)
Anonimowy | 31 marca 2012 07:36
fajnie wyglądają, a co do Nigelli, to na razie mam tak samo, nie wiem, może się zmieni:)
Katsuumi | 31 marca 2012 08:41
Jakie pyszności! ;-)
Kaś | 31 marca 2012 08:44
bardzo je lubię, choć wersją wytrawną mnie zaskoczyłaś - fajny pomysł
Tośka. | 31 marca 2012 13:53
Nigella zawsze ma oryginalne przepisy, przez składniki, które dodają (zazwyczaj ciężko je dostać.. o ile w ogóle jest to możliwe).
Pancakes'ów nigdy nie jadłam, pora spróbować!
Anonimowy | 1 kwietnia 2012 02:01
super smacznie wyglądają
zapraszam do mnie
http://agatucha123-agatuszka.blogspot.com/
DAREL | 1 kwietnia 2012 02:48
Wygladaja bardzo smakowicie ;) Zapraszam do mnie
Anonimowy | 1 kwietnia 2012 03:44
zapraszam do obserwowania mojego bloga ja też zaobserwuję dziękuję za odwiedziny:))
Karina ♥ | 1 kwietnia 2012 06:02
Świetny blog . Dołączyłam do obserwatorów i liczę na rewanż ;*
Turqusowa | 1 kwietnia 2012 06:03
Ale ześ mi smaku narobiłaś... :)
www.turqusowa.blogspot.com
Jeśli masz chęć - zaobserwuj. Ja zrobię to samo - masz moje słowo :))
Meg | 4 kwietnia 2012 23:36
...jako że blog masz różnorodny, dołączyłam kilka dni temu do obserwatorów. Przed świętami czasu niewiele mam, ale po świętach przeczytam cały. Obiecuję:)
Serdeczności zasyłam:)