Dekoracje świąteczne

 Wiem, że Święta już dawno minęły, ale ja w ferworze zajęć nie miałam jak dodać wszystkiego tego, co chciałam. A miały być wszystkie wieńce, miały być toturiale, miały byc bombki, aniołki i wszystko co tylko może kojarzyć się ze Świętami. Jednak wiadomo jak to bywa- często z pięknego planowania nie wychodzi nic dobrego. I mnie nie wyszło tym razem. Nie chciałam jednak "zgubić" tych Świąt i przygotowań do nich, całego zapału dekorowania, wieszania, przymierzania i poprawiania. Dlatego dodaję to chociaż w pigułce.  Żeby nie uleciało z pamięci.   Żeby przypomniało mi, że za rok powinnam się lepiej postarać ;)



Moje szyszkowe choinki ;)  Banalne do zrobienia a ślicznie wyglądają. Miałam zamiar przykleić je do kawałka drewna (najlepiej nieokorowanego) i na nim stworzyć mini świąteczny las. ;p Jednak deski zabrakło. Są więc choinki solo. I kula z szyszek, gałązek sosnowych i dzwoneczków. Miała wisieć, ale jakoś lepiej jej się leży.





A to już w moim pokoju. W tamtym roku cała konstrukcja wisiała nad telewizorem, jednak w te Święta postanowiłam przygarnąć ją do siebie. Chyba jednak mam słabość do tych słodkich, romantycznych klimatów, czerwonej kratki, serduszek, aniołków i piórek. ;)



A ten wieniec zawisł pod żyrandolem nad stołem wigilijnym. Wygląda naprawdę efektownie i to chyba on jest moim najładniejszym tegorocznym tworem świątecznym. Moja mama była nim zachwycona- spełnił więc swoje zadanie ;)) 

Przepraszam też za brak życzeń, brak podsumowań i brak sylwestrowych akcentów. 
Ale mam za to noworoczne postanowienie- częściej się tutaj pojawiać.

5 komentarze:

  • Gosia-Stare Pianino | 1 stycznia 2013 11:42

    Ładne dekoracje, wszystkiego dobrego:))

  • Starlight | 1 stycznia 2013 11:43

    Cudowne.Zwłaszcza ten wieniec na końcu

  • aknezz | 12 stycznia 2013 13:29

    Polecam obejrzeć filmiki instruktażowe makijaży, w sieci dużo się takich znajduje :) Uważam, że najlepiej zacząć od razu od tych trudniejszych, dzięki temu można nauczyć się operowania pędzelkami do makijażu, zobaczyć którym co się robi :) Ja to traktuję jako zabawę kolorem, więc sięgam po wszystkie cienie jakie mam. Trudno mi jednak innym doradzać, gdyż z mojej strony są to całkowicie amatorskie próby :)

  • Anna | 14 stycznia 2013 06:02

    Piękne te dekoracje! Chciałabym sama umieć coś takiego zrobić.. Niestety nie mam weny.:D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na małe rozdanie.:)

  • Yourii | 1 sierpnia 2013 22:02

    Piękne cudeńka!
    obserwuję bo aż szkoda przegapić kolejnych inspiracji :)

Prześlij komentarz