Euro 2012

Euro opanowało Polskę, dosłownie i w przenośni. Jest obecne juz wszędzie i pod każdą postacią. Czytałam już wywyiady z psychologiem kadry, z kucharzem kadry, z fotografem kady, nieslugo poczytam ze sprzataczka ;p Wszedzie zdjęcia, plakaty, informacje i wszystko co tylko mozliwe. Nawet bedąc na zakupach w Ikei i Agacie z eterów cały czas leciały "dopingujące" piosenki. Po którejś miałam już dość. Jestem patriotką, kibicuje naszej drużynie, ale uważam, że takie zasypywanie nas tym ze wszystkich stron moze zniechęcić. 

Rozumiem wypuszczanie na rynek gadżetów do kibicowania, rozumiem przekąski kibiców, rozumiem 24 paki piwa i rozumiem mecze w barach, ale nie wiem po co robić specjalną edycję kefirów kibica i tym podobnych. 

Jednak magia działa i w moim domu też pojawiło się parę gadżetów związanych z mistrzostwami. 


W czapce się zakochałam i na pewno bedę ja wkładała na mecze ;p


A to już prawie biało czerwona bransoletka ;p moze i ja cos zarobie na tych mistrzostwach hehe

w 2 sklepach można już dostać moją biżuterię, niebawem podam adresy ;) Bardzo się cieszę, że się udało i że Panie właścicielki mi zaufały. 
Węsze sukces ;p 

14 komentarze:

Prześlij komentarz