Patrze teraz i oczom nie wierze, czyżbym nie dodała jeszcze ani jednego świątecznego wpisu?
A przecież święta grają u mnie główną rolę od początku tygodnia ;) Przygotowania, zakupy, hand mejdy i wszystko co związane z Wielkanocą.
Ale chyba mogę to wyjaśnić, tak mnie to absorbuje, że nie mam czasu umieszczać ;p Wybaczycie, wiem.
Mimo, że nie mam czasu teraz skupiać się na gotowaniu codziennym, bo wole robić wszelkie zapasy na święta chciałam wypróbować szybki przepis na pasztet jeszcze przed świętami, żeby zobaczyć czy warto robić i nie otruje rodzinki. OJ WARTO, WARTO ;D
Zrobiłam go w mgnieniu oka, w mikrofalówce zmniejszając do minimum składniki, ale prawdziwy i tutaj zamieszczony przepis jest przeznaczony na normalną keksówkę i piekarnik. Chociaż dodam też wersję super fast ;p
Tuńczyka miksujemy z twarogiem i jajkami, natkę siekamy i dodajemy. Przyprawiamy do smaku. Wlewamy do natłuszczonej keksówki lub silikonowej lub wyłożonej papierem ;p Pieczemy w 180 stopniach około 50 minut. (zależy od piekarnika)
Wszystko tak jak w wersji maxi, tylko mniejsza forma. Pieczemy na maksymalnej mocy ok. 10 minut.
Zdjęcia później ;)))
A przecież święta grają u mnie główną rolę od początku tygodnia ;) Przygotowania, zakupy, hand mejdy i wszystko co związane z Wielkanocą.
Ale chyba mogę to wyjaśnić, tak mnie to absorbuje, że nie mam czasu umieszczać ;p Wybaczycie, wiem.
Mimo, że nie mam czasu teraz skupiać się na gotowaniu codziennym, bo wole robić wszelkie zapasy na święta chciałam wypróbować szybki przepis na pasztet jeszcze przed świętami, żeby zobaczyć czy warto robić i nie otruje rodzinki. OJ WARTO, WARTO ;D
Zrobiłam go w mgnieniu oka, w mikrofalówce zmniejszając do minimum składniki, ale prawdziwy i tutaj zamieszczony przepis jest przeznaczony na normalną keksówkę i piekarnik. Chociaż dodam też wersję super fast ;p
Pasztet z tuńczyka
3 puszki tuńczyka rozdrobnionego w wodzie
ok. 200 g twarogu
3 jajka
pęczek natki pietruszki
łyżka soku z cytryny
łyżka proszku do pieczenia
pieprz, sól, papryka, tymianek, czosnek
Tuńczyka miksujemy z twarogiem i jajkami, natkę siekamy i dodajemy. Przyprawiamy do smaku. Wlewamy do natłuszczonej keksówki lub silikonowej lub wyłożonej papierem ;p Pieczemy w 180 stopniach około 50 minut. (zależy od piekarnika)
Wersja mini z mikrofalówki
puszka tuńczyka
jajko
3 łyżki twarogu
łyżeczka proszku i soku z cytryny
przyprawy
Wszystko tak jak w wersji maxi, tylko mniejsza forma. Pieczemy na maksymalnej mocy ok. 10 minut.
Zdjęcia później ;)))
Anonimowy | 5 kwietnia 2012 09:34
a ja już bym go chętnie zobaczyła... chyba jestem głodna;)
Anonimowy | 5 kwietnia 2012 11:45
myślę , że może być bardzo apetyczne ; )
Pozdrawiam Patrycja
. | 5 kwietnia 2012 12:04
Jakoś mi tak ta ryba się kłóci z Wielkanocą, ryba na Boże Narodzenie, jak dla mnie, ale to jakieś moje fanaberia :D
Anonimowy | 5 kwietnia 2012 16:38
a mi odpowiada taka wersja pasztetu, chyba przymierzę się do niego po świętach:)
Maryś | 6 kwietnia 2012 15:17
O, to jeszcze zdążę - jaki przepis znakomity - a ja niezmiennie głodna i burczy mi teraz ;))))
A dla mnie ryba to cały rok jak święto!