Dzień drugi: ulubiony kolor
Nie muszę dodawać chyba jaki ;p Od dziecka jest moim kolorem i chyba na zawsze pozostanie.
Wiem, ze to nic, ale jakos sprawiło mi frajdę, że je zrobiłam. Może to ze względu na te kolory? ;) Ładnie się usadowiły z moimi pisaczkami do materiału, którymi tworze koszulki ;D Dzisiaj ostatni dzień rekolekcji, co oznacza WOLNE. To natomiast oznacza maturę za miesiąc i koniec szkoły za jakieś 3 tygodnie. ;p
No i ŚWIĘTA.
Czy można chcieć więcej?
Nie mam dzisiaj weny do pisania jakoś, może to zasługa wątpliwej przejemności powrotu z zakupów i tego ze nic nie kupiłam? ;>
Anonimowy | 4 kwietnia 2012 16:41
kolorowe i wesołe:)
Meg | 4 kwietnia 2012 23:32
...fantastyczne zestawienie kolorów, świetne fot.!
Serdeczności zasyłam!
Ania | 4 kwietnia 2012 23:36
Ha ha. fajne :) bardzo pomysłowe :)
Obserwuję i mam nadzieję, że mogę liczyć na rewanż? :)
Pozdrawiam
Bo(ro)n Appétit | 5 kwietnia 2012 06:18
Dobry pomysł na oderwanie się od nauki hehe :)
Katsuumi | 5 kwietnia 2012 09:15
Nienawidzę wracać z zakupów z pustymi rękoma ;pp
Anonimowy | 6 sierpnia 2013 08:31
fajne choć nie lubie takich naszyjników ... za to kolczyki bomba i jeszcze jakby brązoletka była *.* zrobie napewno :*