Radosne dekorowanie- buchmann

Ostatnio będąc w empiku natkęnałam się na tą wspaniałą książkę. Od razu wiedziałam, że muszę ją mieć. Któż bowiem nie zakocha się w wykrojach Tildy? Są słodkie, łatwe i pozwalają stworzyć naprawdę piękne przedmioty. Idealne do rustykalnych, romantycznych wnętrz.

Przyznam, że pierwszy raz widziałam na żywo tą książkę od Buchmanna z tildowymi wykrojami, chociaż o tildzie słyszałam już nie raz. Postanowiłam zadziałać. Książka nie była droga, ale nie miałam na zbyciu akurat 40 zł, dlatego postanowiłam wykorzystać internet- Polak potrafi ;P

Wpisałam, szukałam, szukałam i eureka. Znalazłam. I to nawet więcej niż się spodziewałam. I chciałam się moim znleziskiem z Wami podzielić. Możliwe, że niektórzy już na to wpadli, ale pewnie jest wiele osób, którym się to przyda. Wystarczy tylko mieć na komputerze Picasa ;)

Link do naprawdę wielu różnych całych ksiązek o dekorowaniu, są tam nie tylko tildy i nie tylko wymieniona przeze mnie ksiązka ;) A więc do dzieła. Drukować i szyć. I chwalić się ;D Ja już parę z nich mam na komputerze, nie są co prawda po polsku, ale wykroje z końca można spokojnie wykorzystać.

https://picasaweb.google.com/ole4ka27knigi

A to książka o której mówię. Polecam kupić naprawdę warto, mimo mojego linku. Bo jestem jednak zwolenniczką praw autorskich, poza tym nic nie jest w stanie zastąpić zapachu prawdziwej książki i tego że pieknie się prezentuje na półce.

Bo ksiązki to moja mała obsesja, jedna z wielu ;p Od zawsze je uwielbiałam, nie tylko czytać, ale też same książki jako przedmioty. Moje zawsze musiały być w idealnym stanie, nie zagiętę, nie poplamione. Takie moje małe obiekty czci ;)) I to mi chyba zostanie do końca życia.

6 komentarze:

  • Elle | 12 kwietnia 2012 03:39

    Widziałam tę książkę - ciekawa pozycja..

    Nie mogę znaleźć adresu e-mail do Ciebie - chciałam odpisać w sprawie Twojego pytania..

  • Elle | 12 kwietnia 2012 03:40

    ach! masz moderowane, więc odpowiem tu: wybacz, ale na razie musze Ci odmówić w kwestii wymianki - jakoś ostatnio brak mi czasu ciągle i od miesięcy nic nie zrobiłam (w sensie rękodzieła) - ale może za jakiś czas. Nigdy się w coś takiego nie bawiłam :)

    Pozdrawiam serdecznie

  • Gosia-Stare Pianino | 12 kwietnia 2012 04:07

    Takie lalki strasznie mi sie podobają. Niestety jeśli chodzi o szycie to jestem kompletne beztalencie:((Czekam na wynik Twojej pracy. Pozdrawiam:)

  • Polka pod Paryżem | 12 kwietnia 2012 06:00

    Oj oj książka zapowiada się ciekawie! Szkoda, że ja raczej z szyciem mocno na bakier jestem :/ Mogę malować, heblować, stukać, kleić, przykręcać ale szyć nijak nie potrafię :(

    Pozdrawiam

  • Bo(ro)n Appétit | 12 kwietnia 2012 09:25

    Chyba muszę też skombinować te ksiazke.

  • AnitaM | 14 kwietnia 2012 06:41

    Ja mam to samo z książkami:) książki jak "relikwie":) jak mam nową to wącham:)głaszczę i podziwiam. Uwielbiam wytłaczane okładki:) także Cię rozumiem

Prześlij komentarz